Mokrych slików syk

Wtorek, 1 stycznia 2019 · Komentarze(0)
Brak możliwości wypadu na rower w ciągu dnia, zaowocował całkiem suchą wycieczką wieczorem. Bezdeszczowe okienko było nagrodą za cierpliwość. Na początku jechało się całkiem fajnie, ale przerwa w rowerowaniu, przypominała o sobie w postaci średniej średniej. W dodatku na ostatnich dziesięciu kilometrach "wiatr twarzowy" uparł się, żeby nadmuchać w twarz ile wlezie :)
I tak powstała szumiąca "prawie czterdziestka" na powitanie Nowego Roku.


Zanurzony w mroku, pierwszy dzień Nowego Roku...          © 100mil


Odpoczywajcie w pokoju.          © 100mil


W Nowy Rok. © 100mil


W nieznane.          © 100mil


Przerwa na herbatkę wytarmoszoną w termosie.          © 100mil

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!