Wpisy archiwalne w kategorii

Rekreacyjnie

Dystans całkowity:2000.67 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:80:39
Średnia prędkość:19.86 km/h
Maksymalna prędkość:56.90 km/h
Suma podjazdów:357 m
Suma kalorii:1205 kcal
Liczba aktywności:103
Średnio na aktywność:19.42 km i 1h 03m
Więcej statystyk

Mokrych slików syk

Wtorek, 1 stycznia 2019 · Komentarze(0)
Brak możliwości wypadu na rower w ciągu dnia, zaowocował całkiem suchą wycieczką wieczorem. Bezdeszczowe okienko było nagrodą za cierpliwość. Na początku jechało się całkiem fajnie, ale przerwa w rowerowaniu, przypominała o sobie w postaci średniej średniej. W dodatku na ostatnich dziesięciu kilometrach "wiatr twarzowy" uparł się, żeby nadmuchać w twarz ile wlezie :)
I tak powstała szumiąca "prawie czterdziestka" na powitanie Nowego Roku.


Zanurzony w mroku, pierwszy dzień Nowego Roku...          © 100mil


Odpoczywajcie w pokoju.          © 100mil


W Nowy Rok. © 100mil


W nieznane.          © 100mil


Przerwa na herbatkę wytarmoszoną w termosie.          © 100mil

Bez poślizgu, bez hamowania

Czwartek, 6 grudnia 2018 · Komentarze(4)
Jechać? Nie jechać? Oczywiście, że: jechać! Mała, wieczorna rundka.
Jezdnia miejscami sucha, miejscami wilgotna od warstewki solanki.
Hamulce już od jakiegoś czasu robią za spowalniacze, jazda prawie à la mors. :)
Trzeba się wziąć w końcu za ten serwis...

Na poboczu starej szosy coś zajaśniało w świetle lampki – jakby kotek zwinięty w "oponkę".
Pewnie potrącony... Ale może jednak żywy? Zawracam i szukam białego futerka.
Piękny, dorodny, biały kot z szaro-burą łatą na grzbiecie. Nie żyje.

Kierowco, uważaj na życie Braci Mniejszych. Rowerzysto, nie wahaj się – zatrzymaj się,
zaniż średnią – może życie jeszcze tli się. Możesz pomóc!


JULA na kierownicy.           © 100mil


Dwie choinki za jednym zamachem. Gdzież jest to tegoroczne choinkobranie?          © 100mil

Napiętnowany smażeniami

Niedziela, 2 grudnia 2018 · Komentarze(0)
W ten piękny, chłodny wieczór, szum bezlistnych wierzb zagłuszała myśl o smażonych na maśle kopytkach...


"Stłumiwszy gniew, wśród Tumtum drzew
W zadumie ukrył się."            foto © 100mil

Nieszybkie wciąganie marzeń

Sobota, 1 grudnia 2018 · Komentarze(0)
Nie można tak po prostu usiąść i wciągać. Już sama temperatura tego dnia była jak marzenie – wystarczyło jeszcze tylko trochę się pokręcić. Spełniających swoje marzenia – prócz dwóch szosowców z poczerwieniałymi twarzami – jak na lekarstwo. W końcu można już było wciągnąć kopytka.


Lampka przednia z JULA – jak marzenie!           © 100mil


O czym szumiała?            © 100mil


Wciągamy!           © 100mil